#minirecenzje sierpień
Zagubione dziecko…
W przeddzień pierwszej wojny światowej na statku płynącym do Australii zostaje znaleziona porzucona dziewczynka. Tajemnicza kobieta, zwana Autorką, obiecała się nią opiekować – a potem przepadła bez śladu.
Straszliwy sekret…
W noc dwudziestych pierwszych urodzin Nell O’Connor poznaje sekret, który na zawsze zmieni jej życie. Kilkadziesiąt lat później Nell wsiada na pokład statku płynącego do Anglii, aby wreszcie odnaleźć prawdę o sobie. Droga wiedzie ją na smagane wiatrem wybrzeża Kornwalii, do tajemniczej posiadłości Blackhurst, należącej do arystokratycznej rodziny Mountrachet.
Tajemnicze dziedzictwo…
Po śmierci Nell jej wnuczka, Cassandra, otrzymuje niespodziewany spadek. Dom zwany Cliff Cottage i otaczający go ogród kryją w sobie tajemnice związane z rodziną Mountrachetów i zaginioną autorką mrocznych wiktoriańskich baśni. To tam Cassandra odkryje prawdę o swojej rodzinie i rozwikła stuletnią tajemnicę zaginionej dziewczynki.
*opis wydawcy
K i l k a s ł ó w o d e m n i e:
Z każdą kolejną przeczytaną książką Kate Morton stwierdzam, że autorka trzyma się pewnego schematu - rodzinne tajemnice, dramaty, skrzywdzone kobiety, przeszłość, która wpływa na teraźniejszość...
Zapomniany ogród ma w sobie więcej baśniowego charakteru, niż poprzednie książki Morton, nawet autorka pokusiła się o napisanie kilku baśni i umieszczenie ich w książce. Co więcej, są wspaniałe - magiczne i z przesłaniem. Świetnie dopełniają treść książki.
To chyba jedna z najbardziej wzruszających powieści, które przeczytałam.
Morton w najlepszym wydaniu. Jeżeli zastanawiacie się od której powieści pisarki zacząć, proponuję właśnie od tej!
Chicago. Jedna z najsurowszych zim od wielu lat. Pod powierzchnią skutego lodem jeziora znaleziono ciało nastolatki Elli Reynolds. Nikt nie wie, jak to możliwe – dziewczyna zniknęła przed trzema tygodniami, podczas gdy jezioro zamarzło kilka dni wcześniej. Co więcej Ella ma na sobie ubrania, w których ostatnio widziano inną poszukiwaną nastolatkę. Ale jej zaginięcie zgłoszono dwa dni temu…
Media ogłaszają, że za porwaniem stoi seryjny morderca. Sam Porter próbuje rozwikłać zagadkę, czując, że sprawa może być początkiem czegoś większego. Jednocześnie wbrew poleceniom przełożonych, ogarnięty obsesją, na własną rękę kontynuuje pościg
za Zabójcą Czwartej Małpy.
Detektyw Porter szybko zdaje sobie sprawę, że jedynym miejscem bardziej przerażającym od umysłu seryjnego mordercy jest umysł kobiety, która wydała go na świat.
*opis wydawcy
K i l k a s ł ó w o d e m n i e:
Kolejna książka z cyklu Sam Porter i kolejny mój zachwyt nad twórczością J. D. Barker.
Tu się aż roi od zagadek! Ilość wątków i bohaterów powinna przytłaczać, ale w tej książce to atut i tylko wyjątkowa umiejętność prowadzeni akcji przez autora nie pozwala się pogubić. Jest mrocznie, tajemniczo, czułam dreszcz emocji na każdej stronie.
Totalnie pochłonęła mnie ta historia seryjnego mordercy, który jest zawsze o krok przed detektywem Porterem, jego natomiast jest znacznie mniej niż w poprzedniej książce.
Mocną stroną powieści jest wątek psychologiczny - po raz kolejny pojawia się pamiętnik mordercy, a w nim to, co go ukształtowało do bycia potworem.
A to jeszcze nie koniec!
